Aspiryna Aspiryna
2360
BLOG

"Dlaczego pomyślał, że ma prawo cię zgwałcić?"

Aspiryna Aspiryna Polityka Obserwuj notkę 56

Panowie Obama i Kerry - razem z biegłymi znawcami koczującymi w Unii Europejskiej - podobno czują się "zaniepokojeni" stanem demokracji w Polsce. Jeśli tak, to niedobrze by było gdyby w czasie wyczekiwanej wizyty ogłosili, że owe niepokoje są jakkolwiek uzasadnione.
Oznaczałoby to dalsze przymuszanie Polaków i ich prawdziwego wreszcie rządu do składania lenna tym, którzy prawem najeźdźców pobierali je przez dziesięciolecia.

Oznaczałoby to, że w gruncie rzeczy żadne prawa demokracji nie istnieją. 

Oznaczałoby to, że dla Ameryki nie ma znaczenia nasza autentyczna wola wyrwania się spod władzy i wpływów uzurpatorów, jeśli tylko potrafią być oni np. wygodniejsi we współdziałaniu. 
Umoczonymi i funkcjonującymi jedynie z przyzwolenia steruje się przecież lekko.

Na razie jednak taka postawa Białego Domu wobec nas jest jedynie podejrzeniem. 
Jest bowiem wiele twardych dowodów na poważny stosunek do Polski, a najpoważniejszy to ten militarny i finansowy. To prezydent Obama mówi, że Polska jako istotny sojusznik powinna mieć własną silną armię i w ogóle powinna być silnym państwem. To on dał nam też wojskową osłonę w czasie wyborów prezydenckich i parlamentarnych, podobną rolę spełniają w przededniu szczytu NATO manewry Anakonda 16.
W planie politycznym zaś doprowadził do takiego osłabienia Rosji i Niemiec (UE) jakie umożliwia po latach odrodzenie i umocnienie autentycznych państw z Polską na czele.


Osobną kwestią jest dość powszechnie głoszony w Polsce antyamerykanizm. Jego źródło bije oczywiście tam gdzie zawsze, ale pal sześć robotę propagandystów - gorsze, że właściwie nie znajduje on żadnego oficjalnego odporu z naszej strony i wiele osób bezmyślnie powtarza głupstwa. Tak się nie traktuje najważniejszego i najpoważniejszego sprzymierzeńca.


Tak więc mamy niedobrą możliwość ugrzęźnięcia "w strefie cienia", w atmosferze nieufności, mniej lub bardziej ujawnianych pretensji o wszystko.


Wydaje mi się, że spotkanie w Warszawie może oczyścić  tę sprawę. 

Chciałabym, żeby prezydent Obama stanął po stronie rządu PiS i żeby wobec naszych agresorów gotowych do rebelii głośno wybrzmiała ta racja, którą niedawno wypowiedział wiceprezydent Joe Biden poruszony przestępstwem na jednym z  uniwersytetów: "dlaczego pomyślał, że ma prawo cię zgwałcić?"


--------------------------------

JOE BIDEN:


"To, czego doświadczyłaś nigdy, nigdy, nigdy nie jest winą kobiety. (…) Dlatego będziemy dalej walczyli, by zmienić nasze kampusy, na których zdaje się niewłaściwe pytania: co na sobie miałaś? dlaczego tam byłaś? co powiedziałaś? ile wypiłaś? - zamiast zapytać: 

dlaczego pomyślał, że ma prawo cię zgwałcić?". (http://www.tvn24.pl)

Aspiryna
O mnie Aspiryna

JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka