Hop, hop na Rubikoniach odjeżdżają w siną dal, oby już "na śmietnik historii", towarzysze z partii obywatelskich i nowoczesnych. Bawi patrzeć jak zabierają się z nimi autorytety, profesorowie... Umysły tęgie wprawdzie, ale czymś jakby przeciążone, bo po prostu - ostatecznie - nie wytrzymujące STYLU rządzenia tego PiS-u.
Rzecz w tym, że rząd wie nie tylko co, ale i jak. Oburza się więc Rzepliński, Wolniewicz, Staniszkis, a ostatnio Bugaj. Zatem pa, pa - profesorowie! Hop, hop!
Oburzeni i wystraszeni są też Niemcy. Nie tak miała wyglądać europejska solidarność! Nie tak, że PiS wygra wybory a aksamitną niemiecką siłę Merkel sama o imigrantów roztrzaska. I to przez tego okropnego Putina, który jej szkodzi. W dodatku Obama znowu ją zostawił! Czyli Europę!
Boją się też i oburzają (już tradycyjnie) Ławrow i Miedwiediew. NATO bowiem postępuje.
Ale mało tego!
Oto "Szef amerykańskiego wywiadu James Clapper oświadczył we wtorek, że interwencja Rosji na Ukrainie i inne działania Rosjan na świecie mogą doprowadzić do kolejnej zimnej wojny między Waszyngtonem a Moskwą.(...)
„Bardzo obawiają się powstrzymywania i oczywiście bardzo obawiają się obrony przeciwrakietowej, która służyłaby unieszkodliwieniu istoty ich (…) wielkiej potęgi, czyli arsenału nuklearnego.”
Proszę Państwa! Mamy więc POTWIERDZENIE, że Amerykanie posiadają techniczną możliwość unieszkodliwienia arsenału nuklearnego!
Nazywa się to THAAD.
Co to jest THAAD?
"Akronim THAAD z angielskiego oznacza Terminal High Altitude Area Defense, w praktyce oznacza obronę przeciwrakietową na wysokim pułapie. System antybalistyczny przechwytuje pociski w termosferze na wysokości powyżej 150 km.
THAAD operuje na najwyższym z pułapów spośród wszystkich systemów obrony przeciwrakietowej Stanów Zjednoczonych.
(...)
Umowy na zakup baterii kilka lat temu podpisały Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman o pozyskanie systemu stara się także Katar. Warto przy tym zaznaczyć, że THAAD jest już obecny w Azji za sprawą rozmieszczenia w amerykańskiej bazie wojskowej na wyspie Guam, ale dopiero jego zapowiadana obecność na Półwyspie Koreańskim szczególnie drażni Rosję i Chiny.
(...)
ostatnie wyskoki Korei Północnej, czyli test nuklearny, a w szczególności próba rakiety balistycznej, przyspieszą decyzje sojuszników.
Świadczy o tym wtorkowa rozmowa telefoniczna prezydent Park z Barackiem Obamą i premierem Japonii Shinzo Abem. Troje liderów uzgodniło, że oprócz standardowej odpowiedzi w postaci międzynarodowych sankcji i rezolucji, potrzebne są także inne formy "mocnej odpowiedzi". Jedną z nich może być właśnie system THAAD.
Rzecz w tym, że choć będzie to odpowiedź adresowana do Kim Dzong Una, będzie także doskonale usłyszana przez Władimira Putina i Xi Jinpinga."
.....................................................
Putin ma chyba ból głowy, bo do Monachium wysłał Ławrowa i Miedwiediewa. Oni też mówią o zimnej wojnie.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/rosja-putin-nie-jest-perfidnym-nadstrategiem,618480.html
http://wpolityce.pl/swiat/281145-cia-przestrzega-przed-ponowa-zimna-wojna-james-clapper-mysle-ze-rosjanie-maja-obsesje-na-punkcie-nato
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,wid,18155178,wiadomosc.html?ticaid=116758&_ticrsn=3
http://www.tvn24.pl/sea-hunter-bezzalogowy-okret-do-tropienia-okretow-podwodnych,618752,s.html
