To dość zastanawiające, bo wojna w Syrii trwa już parę lat i oprócz ostrego incydentu z użyciem przez Asada broni chemicznej, czy też biologicznej(rosyjskiego pochodzenia zresztą) którą w efekcie kategorycznej postawy Obamy Syria musiała oddać - nie działo się nic takiego. No, tyle że obok powstało Państwo Islamskie. Ale też jakoś rozstrzygnięć przy tym nie za wiele. USA, Turcja, Arabia Saudyjska, nawet już Francja zdaje się, organizują jedynie naloty - z tym, że tak jakoś bardzo delikatnie, jakby chodziło jedynie o utrzymywanie kontroli nad sytuacją, o zamrażanie jej, o nic więcej.
Na taką taktykę obóz Obamy jednak stać w sposób oczywisty: najzamożniejsze państwa świata mogą wspólnie w nieskończoność tak tylko lekko tłumić tę bliskowschodnią rebelię.
Nie stać natomiast Putina na utrzymywanie tego konfliktu. Jego państwo w ciągu zaledwie około roku od wprowadzenia pierwszych sankcji (następne wciąż są dokładane przez USA, co się już nawet mało komentuje albo i w ogóle nie) ma coraz większe problemy. A zima blisko. Co latem nie spłonęło, to zimą zamarznie. Do wiosny z Rosji mogą pozostać raptem ze dwa miasta, powiedzmy Moskwa i Petersburg.
Putin i Merkel, Schroeder też, a jakże - czują tego blusa. Dlatego Putinowi szybko należy dać Europę. Najazd muzułmanów ma złapać śmieszne i złośliwe kraiki Europy "za jaja".
W marcu 2014 roku, w kontekście Ukrainy, Putin z wielkim naciskiem powiedział:
" Niech Pani posłucha. Niech Pani mnie posłucha uważnie. Chce, aby mnie jednoznacznie rozumiano. Jeżeli podejmiemy taką decyzję, to tylko dla obrony obywateli ukraińskich. I niech spróbuje ktoś z wojskowych strzelać do swoich ludzi. Za którymi będziemy stali z tyłu. Nie z przodu, lecz z tyłu. Niech spróbują strzelać do kobiet i dzieci. Chciałbym zobaczyć tego, kto wyda taki rozkaz na Ukrainie."
Proszę oczyścić tę wypowiedź z konotacji ukraińskich. Proszę zwrócicć uwagę jak bardzo obecnie epatuje się nas fotografiami dzieci, zwłaszcza tego chłopczyka trzyletniego...
I jakże to współgra i wzmacnia działania pani Kanclerz całego naszego kontynentu.
Która tak zdecydowanie zabiega o rozlokowanie tysięcy muzułmańskich mężczyzn we wszystkich krajach Europy. Nawet po Putinie będziecie się bali, drodzy Europejczycy:)
Tak zatem wygląda taktyka Putina. Gdzieś tu jednak tkwi błąd. Nie wiem w czym.
W tym, że ci muzułmańscy faceci prą na rzekomo znienawidzoną cywilizację Zachodu w dżinsach?
A może w innych pozorach?
W tym, że Putin demonstruje: Asad odda Syrię i przejdzie do opozycji, ale nie myślcie, że to wynika z mojej słabości. O, nie! To wynika z mojej siły - jak zawsze! Przecież zestrachaliście się najazdem hordy, prawda? Itede, itepe...
http://niezalezna.pl/53521-putin-zdradzil-taktyke-rosyjskich-wojsk-na-wschodzie-ukrainy
