Aspiryna Aspiryna
1581
BLOG

DOBRE PLANY są niewidoczne. Więc kto po Putinie?

Aspiryna Aspiryna Polityka Obserwuj notkę 48
Sytuacja na Ukrainie nabrzmiewa. Wszyscy to czują i denerwują się coraz widoczniej. Krzyczą oczywiście na Obamę, bo według wielu "nic nie robi". 
Generał Jajko też zaniepokojony, choć przyznaje, że Waszyngton posiada sporo przygotowanych planów działania.
 
Ale powiem Wam, że im więcej tych kresek na termometrze politycznym - tym lepiej. Rzeczy się toczą jak im pisane i rozwiązanie coraz bliżej.
 
 Jakie konkretnie rozwiązanie nie wiemy, bo dobre plany są niewidoczne. I w finale zaskakują! Niczego tak nie lubię jak dobrego zaskoczenia w dobrym filmie:) Wy też, wiem:)
 
 
No więc o czym to my ostatnio? 
Acha, kto po Putinie. Proszę zauważyć: nie pytam CO PO PUTINIE. Nie pytam w tej notce o to:)
 
Jak się już było stwierdziło - na następcę Putina Łukaszenka by się nadał i mógłby mieć szanse. Wszak to gołąb istny wśród dyktatorów!
 
Ale co do szans - nie on jeden! Bo niedawno zaprezentował się też niejaki Timczenko. Nie dość że przyjaciel prawdziwy Putina, to jeszcze obrzydliwie najbogatszy w całej Eurazji. Pośpieszył więc donieść, że obgadał już był z małżonką, że jak coś, to da kaskę narodowi.
A na co jemu z żonką tyle!
No tak ma szane też. Bo to da ktoś więcej?
 
Chodorkowski może by i dał, gdyby go Putin wyprzedzająco nie uziemił odpowiednio wcześnie. Po dziesięciu strasznych latach ma Chodorkowski jednak inny oręż - myślę, że równoważny - i może go dobrze użyć.
Pomocników może też mieć wielu ze świata całego.
 
Jest jeszcze jeden ponoć możliwy kandydat: Szojgu. Ale powiem Wam - nie wierzę w to. Widzieliście smutniejszą twarz? Od razu cała powieść mi się pisze (w stylu Łysiaka W.) kiedy patrzę w te oczy...
 
Aspiryna
O mnie Aspiryna

JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka